Bezpłatne badania słuchu
Mobilne Centrum Słuchu odwiedziło zachodniopomorskie miasta. Bezpłatne przesiewowe badania słuchu można było zrobić w Kołobrzegu, Międzyzdrojach i Szczecinie. Każdy z badanych otrzymał od lekarzy pełną informację na temat stanu swojego słuchu oraz wskazówki, jak o niego zadbać.
Badania przeprowadzili lekarze z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach. Wśród specjalistów był między innymi prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu, światowej sławy otochirurg (specjalista chorób uszu). Akcja była skierowana do wszystkich, zarówno mieszkańców naszego województwa, jak i turystów.
Naszym celem jest podniesienie świadomości muzycznej. Idąc do Filharmonii mamy dostęp do dźwięków na najwyższym poziomie. Jednak na to w jaki sposób słuchamy ich poza salą koncertową, nie mamy żadnego wpływu. Muzyka towarzyszy nam w domu, pracy i podczas uprawiania sportu. Bardzo często słuchamy jej w słuchawkach. Czasem wystarczy drobna zmiana – na przykład wymiana słuchawek – z małych wciskanych do ucha na większe, nakładane na uszy, co może oszczędzić nasz słuch – mówiła Dorota Serwa, dyrektor Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Badania Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu wskazują, że skala problemu zaburzeń słuchu jest duża i wzrasta wraz z wiekiem. Uszkodzenia słuchu dzieci w wieku szkolnym sięgają 20% ogółu. Wśród osób starszych przekraczają 50 %, natomiast u osób powyżej 70. roku życia dotykają aż 75% populacji. Wszyscy doskonale wiemy, jak ważne w komunikacji są słuch, mowa i wzrok. Zaburzenia któregokolwiek z tych zmysłów, może pogorszyć jakość naszego życia i spowodować izolację. Dzięki różnorodnym przesiewowym testom słuchu stosunkowo łatwo można wykryć wady w tym zakresie – mówił prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Na hałas, którego źródłem jest zbyt głośna muzyka, narażeni jesteśmy wszyscy. Najbardziej niebezpieczny jest on jednak dla dzieci i młodych ludzi. To właśnie oni najczęściej bawią się w głośnych klubach i całymi dniami słuchają muzyki przez słuchawki.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że aż 50% młodzieży jest narażone na niebezpieczny dla zdrowia poziom decybeli. Najgorsze jest jednak to, że te statystyki stale rosną – dodał prof. Skarżyński. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu jest jedną z najlepszych w Polsce placówek naukowych, klinicznych i badawczych zapewniającą kompleksową opiekę osobom z uszkodzeniami narządu słuchu, głosu, mowy i równowagi. Od kilkunastu lat w Instytucie wykonuje się najwięcej na świecie operacji poprawiających słuch. W ciągu ostatnich 20 lat wykonano tam ponad 350 tysięcy zabiegów oraz ponad 3 mln konsultacji i badań. Pod opieką Instytutu i Światowego Centrum Słuchu znajduje się ponad 5000 osób z implantami słuchowymi.
Naszym celem jest podniesienie świadomości muzycznej. Idąc do Filharmonii mamy dostęp do dźwięków na najwyższym poziomie. Jednak na to w jaki sposób słuchamy ich poza salą koncertową, nie mamy żadnego wpływu. Muzyka towarzyszy nam w domu, pracy i podczas uprawiania sportu. Bardzo często słuchamy jej w słuchawkach. Czasem wystarczy drobna zmiana – na przykład wymiana słuchawek – z małych wciskanych do ucha na większe, nakładane na uszy, co może oszczędzić nasz słuch – mówiła Dorota Serwa, dyrektor Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Badania Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu wskazują, że skala problemu zaburzeń słuchu jest duża i wzrasta wraz z wiekiem. Uszkodzenia słuchu dzieci w wieku szkolnym sięgają 20% ogółu. Wśród osób starszych przekraczają 50 %, natomiast u osób powyżej 70. roku życia dotykają aż 75% populacji. Wszyscy doskonale wiemy, jak ważne w komunikacji są słuch, mowa i wzrok. Zaburzenia któregokolwiek z tych zmysłów, może pogorszyć jakość naszego życia i spowodować izolację. Dzięki różnorodnym przesiewowym testom słuchu stosunkowo łatwo można wykryć wady w tym zakresie – mówił prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu. Na hałas, którego źródłem jest zbyt głośna muzyka, narażeni jesteśmy wszyscy. Najbardziej niebezpieczny jest on jednak dla dzieci i młodych ludzi. To właśnie oni najczęściej bawią się w głośnych klubach i całymi dniami słuchają muzyki przez słuchawki.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że aż 50% młodzieży jest narażone na niebezpieczny dla zdrowia poziom decybeli. Najgorsze jest jednak to, że te statystyki stale rosną – dodał prof. Skarżyński. Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu jest jedną z najlepszych w Polsce placówek naukowych, klinicznych i badawczych zapewniającą kompleksową opiekę osobom z uszkodzeniami narządu słuchu, głosu, mowy i równowagi. Od kilkunastu lat w Instytucie wykonuje się najwięcej na świecie operacji poprawiających słuch. W ciągu ostatnich 20 lat wykonano tam ponad 350 tysięcy zabiegów oraz ponad 3 mln konsultacji i badań. Pod opieką Instytutu i Światowego Centrum Słuchu znajduje się ponad 5000 osób z implantami słuchowymi.
30-08-2016, 16:21:41 | Więcej na temat: Bezpłatne badania słuchu