Muzyczny portret psychologiczny
Szczecińska Młodzieżowa Orkiestra Kameralna, szczeciński dyrygent – Norbert Twórczyński, gitarzysta – Jakub Kościuszko i szczeciński kompozytor – Piotr Klimek. Słowem – koncert z cyklu intermezzo, na którym muzyka odzwierciedlała ludzkie słabości.
Czy można oddać muzyką reakcje organizmu, bądź zaburzenie osobowości? Okazuje się, że można. A usłyszeliśmy to w trzech kompozycjach Klimka. „Lamentacje” i przenikające ostinato. Powtarzające się frazy. Lament altówek, do których dołączają kolejne głosy orkiestry. Nieustająca pulsacja i płaczące skrzypce. Zaraz po nich „Borderline”- muzyczny portret zaburzenia osobowości. Niestabilność, uczuć, myśli, zachowań, ciągła niepewność, uczucie pustki. A to wszystko w brzmieniu orkiestry smyczkowej. Piano przeplatane z niespodziewanymi wybuchami forte, radość mieszana z nostalgią, zmienność dynamiki. Na zakończenie- „Omdlenia”. Dołącza gitara. Znów ostinato, choć nieco mniej. Wrażenie podnoszenia się i opadania dźwięku, tytułowego- omdlewania. Niby trzy kompozycje, a cała paleta odczuć i stanów człowieka. Szczecin, jak widać, potrafi być kameralnie emocjonalny :)
09-12-2016, 16:34:51 | Więcej na temat: Wydarzenia artystyczne