Vivat Mozart!
Jak świętować urodziny to największymi dziełami i w pełnym składzie symfonicznym. Sala symfoniczna wypełniła się dźwiękami Wesela Figara, Don Giovanniego i Symfonii Jowiszowej. Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii im. M. Karłowicza poprowadził Rune Bergmann, a zaśpiewali – Robert Gierlach i Agnieszka Kozłowska.
Dwie, pełne kolorów i mozartowskiej wirtuozerii uwertury: Don Giovanni i Wesele Figara. Zuzanna, Figaro, Elwira, Zerlina i Don Giovanni. Szalone tempo „non piu andrai”, pełna pożądania i płynąca „Deh vieni, non tardar”. Ale też dynamiczna i przejmująca „Mi tradi quell alma ingrata” czy zabawny i lekki duet „la ci darem la mano”. Słowem – cały Mozart. Z jego koronkowością, pulsacją, mnóstwem pasaży i zmian dynamiki. Czas przejść ze świata opery do symfoniki. Ale niezupełnie. Bo wprawne ucho doszuka się w Symfonii nr 41 C-dur Jowiszowej KV 551, operowych nawiązań. Dialogi poszczególnych sekcji orkiestry. Patetyczność, przeplatana z liryzmem i międzygalaktyczna podróż w końcówce dzieła. A to wszystko w Filharmonii w 261 rocznicę urodzin Klasyka Wiedeńskiego.
03-02-2017, 15:51:09 | Więcej na temat: Wydarzenia artystyczne